Wśród bogaczy języka żebrakiem.
Dziedzictwo utracone,
Do niższej kasty strącony.
Hieny wokół krążą,
Czekają na upadek.
Wyznawcy Mamony,
Czciciele złotego cielca,
Plują jadem na słabych,
Bezlitośnie niszczą bezbronnych.
Tabliczkę "Homo sapiens"
Zerwali z pogardą,
Orzekli, że niegodna
Dla upadłego człowieka.
Wymierzyli policzek,
Zhańbili duchowość.
Widzą moje zdolności,
Ale zamykają potencjał
W klatce obojętności.
Chcą stłamsić ogniwo,
Narzucić marność.
Stałem się neandertalczykiem,
Błądzącym bez celu
Wśród szklanych wieżowców.
Wykolejeńcem, wyrzutkiem,
Na zawsze w ich oczach.
Autor wiersza
Damian Moszek.